Cykl recenzji z hoteli świata postanowiliśmy zacząć pod Krakowem, w niewielkiej miejscowości Inwałd. Od kilku lat powstaje tam park rozrywki, gdzie można zobaczyć: największe zabytki i architektoniczne zjawiska z całego świat w wersji mini. Można więc udać się na plac przed bazyliką Świętego Piotra i Pawła, podziwiać Tadż Mahal, chwycić za rękę Statuę Wolności czy przewyższyć Wieżę Eiffela. Jednym słowem rozrywka na kilka dni.
Chcąc zatrzymać się w Inwałdzie można skorzystać z noclegu w pobliskim Hotelu Łysoń -to właśnie temu miejscu chcemy poświęcić dziś uwagę.
Standard pokoi
Ocenę standardu pokoi da się streścić w jednym przymiotniku: najwyższy. Nocowałem w tym hotelu przy okazji wesela mojej przyjaciółki, więc miałem okazje obejrzeć nie tylko swój pokój i muszę przyznać, że wszystkie były w wysokim standardzie.
Nowoczesne, eleganckie meble, stylowe lampy, wygodne i funkcjonalne łazienki. Każdy element pokoju stanowi część dokładnie przemyślanej aranżacji.
Obsługa
Podczas mojego trzydniowego pobytu nie znalazłem ani jednego uchybienia, które zasługiwałoby na wzmiankę w tym tekście. Bardzo sympatyczni ludzie, którzy z uśmiechem i natychmiast reagują na potrzeby klientów. Maja też niesamowite podejście do dzieci, gdy widziałem jak rozmawiają z małymi gośćmi zacząłem się zastanawiać czy mają jakieś pedagogiczne przygotowanie.
Dla dzieci
Z jakością obsługi wiąże się kolejny punkt, który warto w tym miejscu poruszyć. Hotel jest nieprawdopodobnie dobrze przygotowany na przyjęcie małych gości. Odpowiednie meble i akcesoria przygotowane aby ułatwić dzieciom funkcjonowanie w hotelu, zasługują na pochwałę. Pod tym względem większość polskich hoteli powinno brać przykład z ParkHotel Łysoń.
Sala weselna i restauracja
Odwiedziłem „Łysonia” z okazji wesele przyjaciółki, więc nie sposób nie poruszyć również tej kwestii. Sala była, jak wszystko w tym hotelu, urządzona elegancko i z klasą. Bardzo dobre nagłośnienie, klimatyzacja (było upalne lato, więc nie sposób o tym nie wspomnieć), odpowiednio dużo miejsca do tańców.
Nie jestem królem parkietu, więc co tu dużo kryć więcej uwagi poświęciłem bufetowi, a tam zaserwowano cuda. Poczynając od barmana, który podczas całego wesele serwował najwymyślniejsze drinki z całego świata (moją faworytką w jego wykonaniu jest Wolna Kuba, znana masą jako Cuba Libre).
A teraz najprzyjemniejsza dla mnie część tej recenzji – jedzenie. Co polecam? Uwielbiam orientalne smaki, a PakrHotel Łysoń ma w swojej ofercie ponad 30 dań w chińskim bufecie, moi znajomi wybrali jedno z nich na swój weselny stół i był to zdecydowanie trafiony wybór. Doskonałe proporcje między imbirem, miodem a ostrą papryką w kaczce po pekińsku zwaliły mnie z nóg.
Podsumowując
Polecam gorąco ParkHotel Łysoń, pomijając siłownie, masaże, jacuzzi i saunę jakie dostępne są w tym hotelu, to przede wszystkim warto go polecić ze względu na jakość obsługi, eleganckie i wygodne pokoje oraz jedzenie dosłownie rozpływające się w ustach.
A dodatkowo ledwie kilka kroków dzieli nas od parku rozrywki (sprawdź tutaj – rodzinny park rozrywki), gdzie można zagrać w paintballa, skorzystać z parku linowego, zagrać w mini golfa, pojeździć na łyżwach czy zwyczajnie pojeździć na karuzeli. Innymi słowy relaks w najwyższym wydaniu.